uparta Ola

moje podróże

WRACAMY


W poniedziałek 15 lutego wylatujemy do Kenii i Ugandy. Czym tym razem zaskoczy nas Afryka wschodnia?  Jak ułoży się nasza podróż? Jakie zwierzęta spotkamy na naszej drodze?

Długo czekaliśmy na tą podróż, odliczaliśmy każdy dzień, przez pół roku organizowaliśmy szczegółowy plan, naszą trasę i marzymy już tylko o wylądowaniu i rozkoszowaniu się pięknem Afryki.

Dreszczyk emocji towarzyszy naszej wyprawie do Ugandy, nie do końca wiemy czego się spodziewać, jedziemy tam przede wszystkim dla GORYLI  i SZYMPASNÓW oraz pięknych krajobrazów gór Rwenzori.

Docierają do nas niepokojące informacje na temat największej od 26 lat suszy jaka nawiedziła Kenię i wyginięciu 80% roślinożerców w PARKU AMBOSELI. A przecież dla nas PARK AMBOSELI to jedna wielka oaza zwierząt kopytnych. Obecnie mięsożercy nie mają co jeść i zaczynają polować na  trzodę Masajów, Masajowie rozważają polowania na lwy i problem sprzed lat wybucha od nowa. W przeszłości Masajowie wymordowali wszystkie nosorożce i większość lwów w AMBOSELI i oby historia nie zatoczyła koła.

Naszą podróż zaczynamy od Wielkiej Doliny Ryftowej i  MASAJ MARA, parku słynącego z mnogości zwierząt, następnie udajemy się  na północ do Nakuru i alkalicznego jeziora z flamingami. Odbijamy  na zachód i udajemy się do Kampali w Ugandzie. Z Kampali jedziemy do Kibale, parku w którym mieszkają szympansy i który otoczony jest plantacjami herbaty. Następnie udajemy się do Queen Elizabeth, gdzie czeka nas „rejs” po naturalnym kanale  Kazinga łączącym Jezioro Edwarda z Jeziorem Jerzego. To miejsce gdzie występuje duże skupisko krokodyli nilowych oraz hipopotamów. Ostatnie miejsce jakie zobaczymy w Ugandzie to magiczny PARK BWINDI zwany BWINDI IMPENETRABLE oraz żyjące w nim goryle górskie.  Odwiedzimy rodzinę Nkuringo, gdzie w grudniu 2008 roku przyszły na świat bliźniaki Katungi & Muhozi. Może maluchy podejdą do ludzi??? Z Ugandy wrócimy do Kenii i nasza podróż będzie pomału dobiegała końca, odwiedzimy sierociniec słoni, mam nadzieję, że zaadoptujemy choć jednego słonika, a potem ponownie na północ do Rezerwatu Sweetwaters żeby jeszcze raz zobaczyć wielką piątkę, spojrzeć na Mount Kenya, pożegnać szympansy i wrócić do domu, bogatsi o nowe doświadczania, pełni wrażeń i emocji.



Zostaw komentarz